Wybieram się do pracy (szkocja) na farmę z wieloma negatywnymi opiniami (z pierwszej ręki, bo są tam już koledzy) i chcę mieć w zanadrzu plan awaryjny. Poradźcie mi czy warto juz teraz (poki nie wyjecahlam) się gdzieś zarejestrować? Na pewno macie większe doświadczenie w szukaniu pracy niż ja... Czy agencjom trzeba płacić jesli zdecydowalabym sie na nie czy to jest przereklamowane i lepiej od razu po gumtree szperac?
Bardzo się boję.
Zarejetrowalam sie na emito, na jobseeker, na cv nie odpowiada jeszcze nikt. Bede w Perth, to jest w zasadzie już sam Edynburg, naprawde mam nadzieje ze ktos bedzie w stanie mnie wesprzec i poradzic cos w kwestii szukania planu awaryjnego Interesowałby mnie kontrakt (ok. 2 mies) fulltime najlepiej a o takie chyba najtrudniej! (juz nie wspomne , ze marzeniem bylaby opcja live-in (jesli bylaby to praca hotelowa - np sprzatanie) albo chociaz zapewnienie odplatnego zakwaterowania